wtorek, 2 sierpnia 2011

Biała Dama

Hydrangea paniculata White Lady, to tegoroczny nabytek.
Kupiłam ją całkiem przypadkiem, gdy wybrałam się na zwiedzanie pewnego ogrodu pokazowego przy szkółce.
Była źle nazwana, ale dzięki pomocy znajomej z forum ogrodniczego została prawidłowo zidentyfikowana.
Wiele o niej powiedzieć nie mogę, poza tym, że jestem zafascynowana jej wyglądem.
Jak żadna inna hortensja bukietowa kwiaty płonne ma postrzępione.
 W tej chwili najstarszy kwiatostan zaczyna przebarwiać się na zielono







2 komentarze:

  1. Piękna jest, ciekawe jak się będzie sprawować w ogrodzie.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też rośnie i po trzech sezonach widzę, że silę wzrostu ma nie byle jaką. Już czubkami kwiatostanów sięga pierwszych gałęzi wysokiej śliwy. Lepszego cieniującego krzaczora nie mogłabym wymyślić !

    OdpowiedzUsuń