Moja GREAT STAR zaszalała w tym roku ze wzrostem. Wiosną przycięta została średnio, na ok. 50 cm. Szybko wypuściła masę nowych pędów, które rosły i rosły. W tej chwili ma ok 160 -170 cm wysokości. Kwiatostany ma piękne, ale niestety nie na wszystkich pędach.
Bardzo lubię tę odmianę. Mam dwa krzewy i w ramach eksperymentu jedną przyciąłem silnie(za2-3 oczkiem) a drugą tylko trochę. Ta druga kwitnie znacznie lepiej, kwiaty są na prawie wszystkich pędach :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Och jakie wiatraczki ... kręcą mi się przed oczami :)
OdpowiedzUsuńTeż miałam w planie zakup tej odmiany, bo urzekają jej pojedyncze kwiatuszki - rzeczywiście takie wiatraczki, jak pisze Miłka.
OdpowiedzUsuńTo sliczna hortensja. Mam ją i bardzo lubię.
OdpowiedzUsuń