Kupiłam ją w ubiegłym roku jesienią. Była bardzo zabiedzona, tak bardzo, że nie chciałam jej pokazywać.
To jedna z niższych hortensji dorasjtająca do 120 cm. Ma bardzo sztywne pędy i ładny, pokrój. Kwiatostany w kształcie stożka z przewagą kwiatów płodnych. Dekoracyjnych kwiatów płonnych jest mało.
Może pojedyncze kwiatostany nie wyglądają super efektownie, ale jako całośc prezentuje się całkiem dobrze.
Musi nabrać "ciałka" to oko będzie na czym zawiesić. Ciekawy kwiatostan poprzetykany listkami z pędu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Tak, hortensje potrzebują czasu. Im starsze, tym piękniejsze.
UsuńA moim zdaniem już całkiem ładnie się prezentuje ^^ Miałam kiedyś róże pnącą w ogrodzie, a w sumie nie ja, a moja mama. Ale chyba gleba w tym miejscu nie była dobra, bo się zasadziło chyba 6 różnych krzaczków, jeden po drugim, ale każdy usechł.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
http://made-in-joy.blogspot.com
Mam prawie identyczną [zabarwia się na kolor różowy] to taka jak Twoja ?pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTo naprawdę ciężko stwierdzić. Wiele hortensji jest do siebie bardzo podobnych.
UsuńMoja Last Post już piąty rok u mnie - solidny krzew i nawet musiałam wykopać inny obok aby miała gdzie rozłożyć swoje piękności...
OdpowiedzUsuńCieszę się, że u mnie rośnie. Kwiaty wiąże od lipca do samych mrozów i dzięki temu na 1 krzewie są w różnej fazie kwitnienia. Będziesz z niej zadowolona.